Lucy Hale, czyli nasza serialowa Aria, pojawia w najnowszym numerze COSMOPOLITAN.
Na stronie magazynu (http://www.cosmopolitan.com/entertainment/celebs/news/a29682/lucy-hale-cosmo-september-cover/) znalazłam skróconą wersję wywiadu, w którym Lucy opowiada m.in.:
O swoim najnowszym projekcie, płycie z muzyką country:
Wielu
ludzi nie chce zaangażować się w taki projekt. Dosłownie, niektórzy
śmiali się i mówili: "Robisz płytę? Powodzenia..." Ale jeśli usiądziesz
i porozmawiasz ze mną o muzyce przez 10 minut, zrozumiesz, że to moja
pasja.
O przesłuchaniu do roli Anastasii Steele w Pięćdziesiąt twarzy Greya:
To
przesłuchanie było strasznie krępujące! Dokładnie takie, jakie sobie
wyobrażasz: długi monolog, ale bardzo, bardzo erotyczny... było kilka
rzeczy, których strasznie wstydziłam się przeczytać na głos, ale to jest
coś takiego, gdzie musisz zaangażować się całą sobą, jeśli nie chcesz
się zbłaźnić.
O powierzchowności, jaką Hollywood sprzedaje młodym kobietom:
[Pretty Little Liars]
jest również o tym, jak wyglądamy. To jest czasami przerażające,
ponieważ nie wyglądasz dobrze albo czujesz się brzydko i wciąż musisz
być przed kamerą. Będziemy wrzucać zdjęcia na Instagrama i ludzie będą
uważać "Wszystkie jesteście takie bez skazy". Niewielu wie, że to są
sztuczne włosy, sztuczne rzęsy i dobry filtr. Małe dziewczynki to widzą i
myślą, że też muszą takie być.
Nie wiem, jak Wy, ale ja nie miałam pojęcia o tym, że Lucy brała udział w przesłuchaniu do Pięćdziesięciu twarzy Greya. I tak myślę, że chyba nie do końca widziałabym ją w takim filmie ;)
Nie wiem, jak Wy, ale ja nie miałam pojęcia o tym, że Lucy brała udział w przesłuchaniu do Pięćdziesięciu twarzy Greya. I tak myślę, że chyba nie do końca widziałabym ją w takim filmie ;)
- P.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz