Hej hej hej :) A co tu tak cicho? :o
Drodzy czytelnicy, z całego serca Was przepraszam, że tak
niespodziewanie zniknęłam bez żadnego słowa wyjaśnienia. Nie myślcie sobie, że
zapomniałam o blogu, ani że mi się znudził, bo tak wcale nie było. Dużo się u
mnie w życiu działo i po prostu nie miałam do tego głowy. Zdaję sobie sprawę,
że nie ma co się usprawiedliwiać, bo powinnam chociaż była napisać jakiegoś
posta pożegnalnego, a nie znienacka Was zostawiać. Źle to wyszło. Naprawdę
bardzo Was za to przepraszam, zarówno w swoim, jak i w Klaudiusza imieniu. Zdaję sobie sprawę z tego, że zawaliliśmy. Jednak teraz chciałabym, żebyśmy zapomnieli o tym, co złe,
bo dzisiaj – 1 maja, zapamiętajcie ten dzień! – następuje wielka REAKTYWACJA
PLL-WORLD :) Obiecuję, że nie powtórzy się już poprzednia sytuacja. Wydaje mi
się, że niestety nie jesteśmy w stanie z Klaudiuszem dodawać postów codziennie,
o czym wolę Was z góry uprzedzić, ale w miarę naszych możliwości damy z siebie
wszystko! Więc parę razy w tygodniu zaglądajcie na bloga, żeby nic nie
przegapić :3 Jeszcze dziś spodziewajcie się dawki postów na powitanie!
Ze spraw organizacyjnych to jeszcze chciałam Wam powiedzieć,
że założyłam aska, abyście mogli mi tam podsyłać wywiady do przetłumaczenia,
teorie, przemyślenia, wskazówki – ogólnie rzecz biorąc wszystko, co związane
jest z naszym kochanym PLL <3 Jeśli tylko coś macie to nie krępujcie się i wysyłajcie
– dzięki temu posty będą mogły się pojawiać częściej, ponieważ czasami nie
zawsze mam czas, żeby sama coś znaleźć. Jeśli macie do mnie jakiekolwiek
pytania to walcie śmiało, na pewno odpowiem :)
Jeszcze raz z całego serca przepraszam. Nawet nie wiecie, jak się stęskniłam z pll-world i jak się cieszę, że mogę do Was wrócić <3
- P.
Ooooo, wielki powrót, super! Mam nadzieję, że tym razem już na dłużej :D
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :))
Usuń