W poprzednim poście porównywałam głos Bethany Young i Sary Harvey (KLIK)
Idąc właśnie tym tropem, głosu, udało się rozwikłać, kto tak naprawdę jest Bethany Young. I nie jest to wcale Sara Harvey. Jeśli chcecie zobaczyć twarz Bethany to zapraszam do rozwinięcia, naprawdę warto! To znaczy, zawsze warto, ale dzisiaj to już szczególnie :)
Chciałam się dowiedzieć, co inni ludzie sądzą o filmiku porównującym głos Bethany i Sary, a Wy niestety nie jesteście zbyt aktywni w komentarzach :( Podesłałam więc linka kilku znajomym i wstawiłam go na jedną z fesjbukowych grup o PLL. Jedni uważali, że to ten sam głos, inni, że dwa inne. Jednak najbardziej przydatny okazał się komentarz Dawida Choińskiego, który wysłał mi inny filmik, wyjaśniający wszystko i całkowicie zmieniający postrzeganie postaci Bethany:
Czego dowiedzieliśmy o głosie Bethany?
Jest nam już dobrze znany, słyszeliśmy go wiele razy w czasie całego serialu. Podkłada go aktorka głosowa - Jennifer Cain. To właśnie ona jest prawdziwą Bethany. Użyczała swojego głosu do ok. 80 odcinków Pretty Little Liars.
Jeśli Jennifer miałaby zagrać rolę Bethany to czy wykorzystywaliby ją jako podkładaczkę mało istotnych głosów w tle? Wydaje mi się, że nie. Jej rola ogranicza się do mówienia. Jeśli mielibyśmy zobaczyć postać Bethany, to czy głosu nie powinna podkładać aktorka, która miałaby ją zagrać? Co z tym idzie - moim zdaniem Bethany nie żyje i nie odegra żadnej większej roli. Zwróćcie uwagę, że wszyscy robią takie wielkie halo wokół niej. Myślę, że ma to na celu odwrócenie naszej uwagi od kogoś, kto naprawdę jest istotny. Zastanówmy się, co takiego wiemy o Bethany? Była pacjentką Radley - to w gruncie rzeczy nic takiego, z połowa Rosewood tam się leczyła. Pani DiLaurentis miała romans z jej ojcem - pani D obleciała większość facetów w Rosewood, więc nie ma w tym naprawdę nic dziwnego, już bym się bardziej zdziwiła, gdyby się okazało, że nie miała z nim romansu. Nienawidziła Jessiki i Alison - mało kto lubił DiLaurentisów, więc nic szczególnego. Ma coś wspólnego z nocą kiedy zaginęła Alison - według mnie po prostu się wkurzyła, uciekła z Radley, chciała się w jakiś sposób zemścić na pani D i przez czysty przypadek znalazła się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie i wylądowała w ziemi zamiast Alison. Jest ciekawym dodatkiem do historii PLL, ale tylko dodatkiem, niczym więcej. Wydaje mi się, że nigdy nie miała odegrać żadnej większej roli, prawdopodobnie nigdy nie zobaczymy jej prawdziwej twarzy.
A Wy jak uważacie?
- P.
Super notka, też myślę, że Bethany nie żyje i oby jej nie ożywiali, bo to będzie już naciągane.
OdpowiedzUsuńMacie ekstra bloga, znalazłam go wczoraj przypadkiem i spędziłam dzisiaj cały dzień na czytaniu teorii które uwielbiam.
Polecam napisać na grupie na fb o blogu, informować o teoriach itd. bo macie wielki potencjał i aż szkoda patrzeć na tak marną aktywność.
Ps. Nie zawsze będę mogła komentować, uroki telefonu, ale czytam każdy post ;)
Oo, dziękujemy za miłe słowa, cieszę się, że ktoś docenia naszą pracę <3 Gdy jakąś teorię uznam za naprawdę dobrą to robię co się da, by jak najwięcej ludzi ją przeczytało i wtedy uparcie wklejam linki, gdzie tylko się da ;) Jednak ciężko jest wypromować stosunkowo nowego bloga, bo większość osób woli te, które funkcjonują już dłuższy czas i wyrobiły sobie wysoką pozycję, zasłużenie zresztą :) Aczkolwiek mimo niewielkiej aktywności nie zamierzamy rezygnować, dziękujemy ci za te motywujące słowa!
UsuńPS Rozumiem, nie ma problemu, komentuj kiedy możesz. Grunt, że wiem, że jest ktoś komu podobają się moje teorie, więc mam dla kogo pisać ^^