Pamiętacie mojego posta na temat tego, co wydarzyło się między Arią i Moną w 5x11? (KLIK) Muszę przyznać, że nadal nie daje mi to spokoju. Pewnie pomyślicie, że się tego niepotrzebnie uczepiłam i w sumie taka jest prawda, bo cały czas się doszukuję w tym wszystkim drugiego dna ;) Od początku zastanawiałam się, czy film, który oglądały dziewczyny ma jakieś znaczenie (a, tak jak mówiłam, większość tych czarno-białych filmów, które pojawiają się w PLL, często w jakiś sposób odnosi się do aktualnej sytuacji) i niedawno dowiedziałam się o nim trochę więcej - jeśli jesteście ciekawi, to zapraszam do rozwinięcia!
Film z 5x11 to "Nieznajomi z pociągu" czyli kryminał Alfreda Hitchcocka z 1951 roku.
Opis filmu:
Bruno Anthony
nie może znieść zachowania swojego despotycznego ojca. Podczas podróży
pociągiem rozpoznaje w innym pasażerze sławnego tenisistę, Guya Hainesa,
o którego nadchodzącym rozwodzie przeczytał w gazecie. Zaistniała
sytuacja podsuwa mu pomysł na zbrodnię doskonałą. Bruno proponuje
sportowcowi zlikwidowanie żony, oczekuje w zamian jednak, że Guy
pozbędzie się jego ojca. Zabójcę i ofiarę nie łączyłoby dosłownie nic,
więc teoretycznie rzecz biorąc, szanse odnalezienia sprawcy zbrodni
byłyby nikłe. Haines z miejsca odrzuca układ, ale niebawem jego żona
zostaje zamordowana przez Bruna, który domaga się rewanżu...
Czyli w skrócie: dwaj nieznajomi. Każdy ma zabić wroga tego drugiego. W ten sposób, nikt się nie dowie, kto jest mordercą, ponieważ nie ma między nimi nie ma żadnych powiązań. A więc zbrodnia doskonała.
Teraz pytanie: jak to ma się do naszego PLL? Czy jest to coś w rodzaju sugestii, że Mona i Aria miały jakąś umowę? Nie twierdzę, że od razu jedna ma zabijać wroga drugiej (swoją drogą ich wspólnym wrogiem jest chyba Alison i/czyli? A) ale wydaje mi się, że coś w tym może być... Czyżby łączyła je jakaś brudna umowa/tajemnica? O której Aria zdecydowała się przypomnieć Monie akurat podczas tego filmu, ponieważ np. było to ze sobą w jakiś sposób powiązane i dlatego jej się to przypomniało? Co o tym myślicie? Uważacie, że powinniśmy traktować ten film jako wskazówkę? Czy raczej uważacie, że to ja za bardzo doszukuję się w tym wszystkim drugiego dna? ;) Piszcie śmiało w komentarzach, co na ten temat myślicie!
Informacje o filmie pochodzą z filmwebu :)
- P.
niezła teoria
OdpowiedzUsuń