Janel Parrish odpowiada na pytania dotyczące śmierci Mony i nie tylko!

Na stronie ETonline (KLIK) znalazłam bardzo ciekawy wywiad z Janel Parrish, czyli naszą serialową nieboszczką. Można się z niego dowiedzieć kilku naprawdę interesujących rzeczy, więc zapraszam do czytania!

Od jak dawna wiedziałaś, że Mona umrze?

Dostałam telefon od Marlene dzień przed czytaniem odcineka. To było zabawne, ponieważ byłam bardzo zdenerwowana,  zawsze tak jest, że kiedy Marlene osobiście dzwoni do aktora, musi być coś na rzeczy. Więc kiedy odebrałam i powiedzieli mi, "Masz Marlene na linii", moją reakcją na to było "O nie, czy mam kłopoty? Ponieważ czuję się jakbym właśnie została wezwana na dywanik do dyrektora", a ona na to "Nie, nie masz kłopotów, ale chcę ci powiedzieć, że w następnym scenariuszu umierasz. Ale nie martw się, nie tracisz pracy, ciągle będziemy cię mieć we flashbackach"

 

Jaka była twoja pierwsza reakcja na wieść o śmierci Mony?

Cóż, na początku moje serce się zatrzymało! Ale później, kiedy powiedziała, żebym się nie martwiła, bo ciągle mam pracę, pomyślałam "Och, okej! Możesz zmienić moją postać w małpę i nadal nie będę miała nic przeciwko"

Jak obsada zareagowała na śmierć Mony?

Zdecydowanie było dużo zszokowanych twarzy i ludzie pytali "O nie! Czekaj, nie będzie cię już w serialu?". A ja na to " Nie nie nie, ciągle jesteście na mnie skazani!". Ciągle tu jestem, po prostu w innej postaci, co jest w porządku i myślę, że będzie to fajnym zakrętem w serialu.

Myślisz, że Mona stoczyła dzielną walkę, zanim została zamordowana?

Myślę, że stoczyła wielką walką! Można było zauważyć krwawe odciski dłoni i stłuczone szkło. Myślę, że Mona walczyła do ostatniego tchu i możliwe, że "A" ma kilka zadrapań i siniaków, ponieważ nie sądzę, by Mona poddała się bez walki.

Myślisz, że Mona faktycznie odkryła kim konkretnie jest "A" przed śmiercią?

Zdecydowanie zobaczyła twarz tego kogoś i teraz jest z tego powodu martwa.

Jak się czułaś podczas kręcenia finałowej sceny z Moną w bagażniku?

Szczerze mówiąc, naprawdę ciężko mi było utrzymać otwarte oczy! [śmieje się]. Myślałam, że okej, muszę po prostu mieć otwarte oczy jeszcze przez jedną sekundę i będzie cięcie, na szczęście wypaliło. To nie było dla mnie nic strasznego widzieć to potem w TV, ponieważ wiedziałam, że to tylko ja z otwartymi oczami i moja reakcja to było coś w tym stylu "Jej! Nie mrugnęłam!". Ale dla pozostałych to było smutne wrażenie widzieć mnie taką.

Jeśli Mona by nie umarła, co byłoby jej kolejnym planem?

Cóż, zdecydowania planowała pogrążyć Alison. Myślę, że starałaby się przekonać dziewczyny, przekonać policję i znaleźć sposób by udowodnić Ali jakieś przestępstwo, wierzyłaby, że znajdzie na to dowód. I te wszystkie naprawdę dobre uczelnie, myślę, że gdzieś by się odnalazła.

Myślisz, że Mona odkupiła grzechy po byciu "A"?

Myślę, że tak i myślę, że to dlatego [Kłamczuchy] czują się takie winne, i tak źle im z tym, że kiedy zdecydowały się zaufać Monie i ona się poprawia, umiera. Dostały te wiadomość od "A" o tym, że to wszystko wasza wina, i teraz są skazane na poczucie winy i rozmyślanie nad tym, co mogły zrobić, żeby jej pomóc. Jeśliby zaufały jej od początku i wpuściły do swojego wewnętrznego kręgu , czy to by się wydarzyło?

Janel, czy pojawiasz się w świątecznym odcinku specjalnym?

Będę w świątecznym odcinku i zapowiada się naprawdę fajnie! Przypadła mi rola ducha bożonarodzeniowej przeszłości, teraźniejszości i przyszłości i muszę powiedzieć, że zarówno ciuchy, fryzura jak i makijaż będą niewiarygodne! Mógłby to być również odcinek halloweenowy, ponieważ mój kostium jest niesamowity, wygląda właśnie jak przebranie na Halloween. Więc myślę, że będzie to naprawdę bardzo bardzo fajny odcinek, będzie zabawny, a zarazem straszny. Mimo tego, że jest to świąteczny odcinek specjalny, w dodatku trochę w stylu fantasy, zawiera mnóstwo odpowiedzi do pytań, które pojawiają się w serialu. Sądzę, że to ważne, aby fani traktowali to jako normalny odcinek, mimo, że jest specjalny.

Czy zobaczymy reakcję Mike'a na śmierć Mony i czy myślisz, że jej uczucia do Mike'a były autentyczne?

Zobaczycie reakcję Mike'a, będzie całkowicie załamany i to będzie strasznie smutne, bo Cody ma taką minę zbitego szczeniaczka. I tak, myślę, że uczucia Mony do Mike'a były prawdziwe - sądzę, że mieli naprawdę słodki i romantyczny przedostatni odcinek i myślę, że to też ma wpływ na to wewnętrzne wyniszczenie po śmierci Mony.

Ostanie pytanie, czy masz coś do przekazania swoim fanom?

Tak! Chcę, żeby wiedzieli, że bardzo ich kocham i żeby się przeze mnie nie smucili. Może im być smutno z powodu Mony,  i ja to jak najbardziej rozumiem, ale nie smućcie się z mojego powodu, ponieważ nigdzie się nie wybieram. Uwielbiam być częścią tego serialu i zamierzam kontynuować bycie jego częścią tak długo, jak długo będą mnie tam chcieć, a z tego co słyszę, to dłuższa chwila. Będę w serialu i z obsadą tylko we flashbackach i czuję się z tym okej. Nie widzieliście końca Mony - ona wciąż będzie tą samą zakręconą, dynamiczną Moną, nawet po śmierci. 

Jak Wam się podobał wywiad? Co sądzicie o tym,czego się dowiedzieliśmy od Janel?

- P.

 PS Dzisiaj już nie miałam więcej czasu, ale jutro bądź pojutrze zamierzam dodać na bloga kilka teorii dotyczących ostatniego odcinka, więc koniecznie do nas zajrzycie! :)